Właściwe szkolenie psa to coś więcej niż nauczenie go konkretnych komend. Kluczowe jest pozytywne nastawienie do ćwiczeń zarówno ze strony psa jak i opiekuna. Przy takim założeniu widoczne są zadowolenie i szczera chęć sprawienia przyjemności opiekunowi.
Szkolenie psa najlepiej jest zacząć od psiego przedszkola. Po okresie kwarantanny szczepiennej możemy zacząć poszukiwania miejsca i osób, które się tym zajmują. Namiary można znaleźć w internecie lub zapytać psiarzy. Ważne jest aby trafić do wykwalifikowanej osoby, która dobrze zna psychikę psów. W psim przedszkolu możemy zwykle spotkać szczeniaki od 2 do 8 miesiąca życia. Warto przed rozpoczęciem zajęć poznać szczegółowy plan kursu i zastanowić się czy odpowiada naszym potrzebom i oczekiwaniom. Istotne są również metody szkolenia, które powinny być pozbawione kar i przemocy.
Szczeniaki uczą się w psim przedszkolu wielu rzeczy. Przede wszystkim przebywają w swoim towarzystwie, co dostarcza im różnorodnych bodźców i pozwala otwierać się na nowe doświadczenia. Podstawą zajęć jest prawidłowa socjalizacja. Można na bieżąco zadawać pytania trenerom dotyczące sposobów komunikacji, nagradzania czy eliminowania zachowań niepożądanych. Osoba, która prowadzi zajęcia z psimi maluchami zakłada, że uczy zarówno psy jak i ich opiekunów. Zajęcia psiego przedszkola powinny odbywać się w miejscu bezpiecznym, na przykład na terenie ogrodzonym, dostosowanym do liczebności grupy. Wtedy szczenięta mogą być dobrze skoncentrowane na wykonywanych zadaniach. Na zajęciach psiego przedszkola psiaki uczą się podstawowych komend, chodzenia na smyczy, relacji z innymi czworonogami, pokonywania ograniczeń i lęków. Takie doświadczenia dają dobre przygotowanie do życia, a także wizyt u lekarza weterynarii czy w salonie pielęgnacji.
Podczas spacerów można wykorzystać to czego się nauczymy podczas szkolenia. W przestrzeni miejskiej jest wiele nowych bodźców, które na początku mogą być trudne w odbiorze dla szczeniąt. Dotyczy to najbardziej głośnych gwałtownych dźwięków takich jak odgłos silnika, gwałtownego hamowania, syreny samochodu uprzywilejowanego czy trąbienia. Szczeniak po szkoleniu ma mieć nawyk skupienia uwagi na opiekunie, co pomaga radzić sobie w sytuacjach nietypowych.
Stosowanie pozytywnych wzmocnień w postaci nagradzania powinno być regułą w pracy szkoleniowej z każdym psem. Pozwala ono również wzmocnić osobowość psów lękliwych, które miały w swoim życiu trudne doświadczenia. Dodatkowo potęguje wzajemne zaufanie.
Każdy pies lubi się uczyć, gdyż jest to dla niego pretekst do spędzania czasu z opiekunem, który podczas szkolenia jest skupiony wyłącznie na swoim przyjacielu na czterech łapach. Jeśli mamy zajęcia indywidualne z instruktorem szkolenia psów bardzo ważna jest pierwsza rozmowa, która ma na celu poznanie historii psa. Jeśli mamy przygarniętego czworonoga, nie wiemy co go wcześniej spotkało i jakie miał przeżycia. Doświadczony trener pomoże w pracy nad lękami bojaźliwego psa.
Jeśli szkolimy pupila sami warto zastosować kilka praktycznych wskazówek. Sesje powinny być krótkie, aby uniknąć znużenia i zniecierpliwienia pupila. Ćwiczenia trwające kilkanaście minut mogą być częstsze i sprawiają, że nasz czworonożny przyjaciel będzie traktował naukę jako atrakcyjną zabawę. Jeśli pies czuje się niekomfortowo z powodu występujących okoliczności, warto przerwać szkolenie i powrócić do tego w bardziej sprzyjającej sytuacji. Warunkiem koniecznym podczas sesji ćwiczeniowej jest nasz dobry nastrój.
Jeśli pupil ma problem z nauczeniem się nowej umiejętności nie należy się poddawać. Następnym razem możemy wrócić do momentu szkolenia, na którym się zatrzymał i ponawiać próby posuwania się do przodu małymi krokami. Nasze psy wyczuwają nasze emocje, więc timbre głosu i mowa ciała mają pokazywać, że czerpiemy przyjemność ze wspólnego spędzania czasu. Należy kontrolować swój głos podczas szkolenia i starać się konsekwentnie stosować podobny w konkretnych sytuacjach. Psy potrzebują klarownych komunikatów i konsekwencji w prowadzeniu.
Jest wiele psów, które oprócz nauki podstawowych komend garną się do ćwiczenia sztuczek. Triki takie jak turlanie, dawanie głosu czy podawanie łapy budują pewność siebie czworonoga. Psiaki, które znają sztuczki mogą łatwiej radzić sobie w sytuacjach takich jak wizyta u lekarz weterynarii. Możemy w poczekalni przerobić serię pokazową, która zrelaksuje pupila i zachwyci osoby z otoczenia.
Dzięki szkoleniu i pracy z czworonogiem stajemy się bardziej świadomymi i zaangażowanymi przewodnikami naszych psów. Podążamy za ich potrzebami, łatwiej jest nam rozpoznać czy mają dobre samopoczucie i czy przypadkiem nic im nie dolega. Dopełnieniem wspólnych ćwiczeń jest troskliwa opieka weterynaryjna, właściwie żywienie i regularne zabiegi pielęgnacyjne. Nie może również zabraknąć codziennej dawki pieszczot!!!